Obserwatorzy

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Essence Pure Skin

Witam po małej przerwie jaką sobie zrobiłam.
Dziś napiszę o kosmetykach essence z serii Pure Skin.
Na pierwszy ogień idzie mus -

Essence, Pure Skin, Mousse Make-Up (Podkład w musie)

Essence, Pure Skin, Mousse Make-Up (Podkład w musie)
Używam go od dwóch tygodni. Już teraz mogę powiedzieć, że jest bardzo wydajny. Kolor znakomicie wtapia się w skórę, choć bałam się, że tak nie będzie, gdyż dostępna jest mała gama kolorów .
Jego wielką wadą jest to, że podkreśla suche skórki. Na tylnej etykietce pisze, że zawiera cynk i jest antybakteryjny. Ja powiem tak: nic złego skórze nie zrobił, odkąd go używam nie wyskakują większe bomby ;-) Zapewnia ładny matowy wygląd. Tylko skóra musi być porządnie nawilżona.
Drugim kosmetykiem z tej serii, który posiadam jest puder -

Essence, Pure Skin, Pure Teint Compact Powder (Antybakteryjny puder do twarzy)

Essence, Pure Skin, Pure Teint Compact Powder (Antybakteryjny puder do twarzy)
To mój absolutny hit! Dobrze kryje, nie zapewniając efektu maski. Świetnie matuje. Daje bardzo naturalny wygląd. Nie zapycha, ani nic z tych rzeczy;-)

Kolejną rzeczą, którą posiadam z serii Pure Skin Essence jest korektor w ołówku.
I tutaj znowu jedna wada-mało kolorów do wyboru. Ogólnie korektor spisuje się dobrze. Lubię szczególnie jego zieloną stronę;-) Dobrze kryje, ale co jakiś czas trzeba nanosić poprawki. Wydajny. Używam od 2 miesięcy i zostało go jeszcze baaardzo dużo :>
grafika: wizaz &google

4 komentarze:

  1. a w jakiej drogerii można kupić tą serię?C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zakupiłam ją w Drogerii Natura :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę zakręcić się koło tego korektora :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam puder z tej serii, masz rację dobrze kryje, ale nie wiem czy tylko mój tak ma, ale niemiłosiernie śmierdzi! Na twarzy ten zapach znika, ale w opakowaniu strasznie. Może mam jakiś trefny? ...

    OdpowiedzUsuń