Niby taki zwykły, prawie każdy ma chociaż opakowanie w domu.
Niewiarygodnie długo utrzymuje się na rynku. Jego cena to tylko ok.3zł.
Ma różne zastosowania:
-jako krem do twarzy i ciała
-jako maseczka na twarz
-jako balsam do ust
-jako specyfik zabezpieczający buty/skórzane ubrania
-jako specyfik do skórek
-jako maseczka na końcówki włosów
-jako pomoc w układaniu i regulowaniu brwi
-do demakijażu (http://kizia-miziaa.blogspot.com/)
-mycia torebek i butów skóropodobnych (http://iblackbeautybag.blogspot.com/)
Ja nakładam grubą warstwę na stopy, zakładam skarpetki i idę spać. Rano stópki są mięciutkie:)
I to nie wszystko. Jeśli znacie jeszcze inne zastosowania to piszcie w komentarzu, a ja dodam do tej listy razem z linkiem do waszego bloga :)
Stwórzmy listę zastosowań kremu nivea :)
Ja go kiedyś używałam do zmywania makijażu. Ale to było w czasach kiedy miałam 16 lat i krejzolskie pomysły.
OdpowiedzUsuńHmmm maseczka na końcówki powiadasz? I ile to trzymać?
Nie próbowałam jeszcze tej maseczki, ale mam zamiar. Podobno trzeba poczekać aż krem trochę wsiąknie, a potem pewnie umyć włosy. Czytałam, że po kilku takich zabiegach końcówki są ładniejsze i bardziej lśniące. Przetestuję:)
OdpowiedzUsuńja go stosuje do mycia torebek i butów skóro-podobnych ;) Pasta zwykła sie nie nadaje, a Nivea super nabłyszcza i zabezpiecz :P
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie. buziaki :*
Zostalas muzycznie otagowana:)
OdpowiedzUsuńhttp://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.com/2010/09/muzyczne-tagowanie.html
Pozdrawiam:*
Czekoladko, jesli mogę coś zasugerować, przesuń gadżet "Obserwatorzy" w bardziej widoczne miejsce, wyżej, bo ciężko cię zasubskrybować. Przez dobrą chwilę nie mogłam znaleźć. Nie wiadomo, ile osób się poddało ...
OdpowiedzUsuń